Sąsiedzi przy piłce. Ulicówka po raz czwarty

Sąsiedzi przy piłce. Ulicówka po raz czwarty

W minioną niedzielę na boisku LKS Decor Bełk odbyła się "Ulicówka". Turniej piłkarski, w którym rywalizują reprezentanci bełkowskich ulic wpisał się w cykl wydarzeń organizowanych w sołectwie - sąsiedzi strzelają bramki już od czterech lat.

"Ogromny upał nie zraził na szczęście entuzjastów tej dyscypliny sportu. Nie zabrakło również dopingujących swoich reprezentantów kibiców. Impreza zorganizowana po raz czwarty udała się wspaniale" - podsumowuje Jolanta Szejka, sołtys Bełku.
 "Pomysł na zorganizowanie tego typu turnieju piłkarskiego pojawił się trzy lata temu – wyjaśnia Leszek Szejka, jeden z organizatorów "Ulicówki". - Każda ulica wystawia swoją drużynę i wszyscy spotykają się na boisku piłkarskim. Pierwsza edycja cieszyła się sporym zainteresowaniem, więc postanowiliśmy kontynuować tę formę sportowej i sąsiedzkiej rywalizacji. Nie wyobrażamy już sobie lata bez "Ulicówki".
 Na tegoroczne rozgrywki "Stowarzyszenie na rzecz rozwoju wsi Bełk" pozyskało środki finansowe w ramach konkursu ofert na wspieranie realizacji zadań publicznych Gminy i Miasta Czerwionka-Leszczyny z obszaru wspierania i upowszechniania kultury fizycznej.

 "Dzięki pozyskanej kwocie 1650 złotych stowarzyszenie zakupiło puchary i medale dla najlepszych, każdy piłkarz mógł także skorzystać bezpłatnie z ciepłego poczęstunku i napoju" - mówi Michał Stokłosa, wiceprezes Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Wsi Bełk
W tegorocznej "Ulicówce" zmierzyło się pięć drużyn. Łącznie na boisku pojawiło się kilkudziesięciu zawodników różnym wieku reprezentujących ulice:
  -Piasta
- Główną
- Palowicką
- Szczejkowicką oraz K. Miarki
- oraz drużynę składającą się z przedstawicieli innych bełkowskich ulic.

 "Graliśmy systemem "każdy z każdym". Poszczególne mecze trwały 20 minut. Wszyscy uczestnicy zagrali z ogromnym zaangażowaniem. Rywalizacja w tak dużym upale wymagała nie lada poświęcenia" – dodaje L. Szejka.

 Zawodnicy starali się nie zawieść swoich kibiców i walczyli do ostatniego gwizdka.

 Tym razem, po raz pierwszy, triumfowała ulica Główna. Drużyna w składzie:
Michał Los, Michał Janiszewski, Adrian Nieradzik, Mateusz Ptak, Jakub Faber, Robert Liszka, Rafał Liszka, Mateusz Michalik przynajmniej do czasu kolejnej "Ulicówki" - jest w Bełku najlepsza.

 Drugie miejsce zajęli sąsiedzi z ulicy Palowickiej, a trzecie – drużyna składająca się z przedstawicieli innych ulic Bełku.

 Przyznano także nagrody dodatkowe: najlepszym bramkarzem, decyzją sędziów, został – Mateusz Michalik.

 Pamiątkowe statuetki otrzymali również najstarszy zawodnik turnieju – Jędrzej Teper (55 lat) oraz najmłodszy - Mateusz Gorzawski (11 lat).
 Królem strzelców, po dogrywce w rzutach karnych, został Łukasz Makowski. "Łukasz pochodzi z Bełku, teraz jednak mieszka w Irlandii. Cieszymy się, że podczas wakacyjnego pobytu w rodzinnych stronach postanowił wziąć udział w organizowanej przez nas imprezie" - wyjaśnia L. Szejka.
 Nagrody dla piłkarzy-amatorów wręczyli – Burmistrz Gminy i Miasta Czerwionka-Leszczyny Wiesław Janiszewski oraz sołtys Bełku – Jolanta Szejka.

 Celem turnieju oprócz dobrej zabawy i rywalizacji sportowej było wspieranie i propagowanie idei aktywnego życia, podtrzymywanie więzi społecznych, wzmocnienie integracji międzypokoleniowej wśród mieszkańców Bełku. 

 "Mamy nadzieję, że turniej stanowił atrakcyjną formę spędzenia wolnego czasu dla mieszkańców naszego sołectwa" - dodaje Jolanta Szejka.