Celem turnieju jest zachowanie dziedzictwa kulturowego i
kulinarnego, integracja środowisk wiejskich, wymiana doświadczeń,
umiejętności, promocja gmin i miast oraz prezentacja najcenniejszych
wartości kultury ludowej śląska.
Turniej Kół Gospodyń
Wiejskich to także zachowanie tradycji, folkloru, obrzędów i zwyczajów
ludowych i przekazywanie ich młodym pokoleniom.
Do rywalizacji
konkursowej na deskach sceny Miejskiego Ośrodka Kultury stanęło pięć
drużyn - Koła Gospodyń Wiejskich z Palowic, Bełku, Dębieńska, Czuchowa a
także najmłodsze, reaktywowane Koło Gospodyń z Książenic.
Panie z brawurą i ogromnym zaangażowaniem zaprezentowały dwie scenki
kabaretowe: "Poczytaj mi mamo" oraz "Sami swoi po Śląsku". Wykonały też
piosenkę lub przyśpiewkę ludową na temat pracy rolnika. Jury miało na
koniec okazję zakosztować słodkości w wykonaniu gospodyń. Oceniono smak,
wygląd i wierność tradycyjnym śląskim recepturom.
Zmagania wygrała reprezentacja z Bełku.
Choć, jak co roku, zwycięzca wygrywa o włos. Tuż za bełkowiankami znalazły się Koła Gospodyń Wiejskich z Palowic i Dębieńska.
"Poziom konkursu był bardzo wysoki, ale wyrównany. Wszystkie Koła doskonale przygotowały się do turnieju – komentowała Alina Kempny,
członkini jury. - Obserwuje konkurs od pierwszej edycji i muszę
przyznać, że w tym roku aż dech mi zaparło – panie tak wysoko podniosły
poprzeczkę. O zwycięstwie Bełku zadecydowała przede wszystkim pierwsza
scenka kabaretowa – O rybaku i złotej rybce. Znakomicie napisana i
brawurowo zagrana".
I faktycznie widownia śmiała się do łez
oglądając przygody poczciwego rybaka i jego chciwej żony – wszystko,
oczywiście, w gwarze śląskiej.
"Tekst scenki napisała Danuta Grochala. Na przygotowania nie miałyśmy wiele czasu, ale każdej próbie towarzyszyła doskonała zabawa" - podkreśla Krystyna Gawlik, szefowa KGW z Bełku.
"Tekst scenki napisała Danuta Grochala. Na przygotowania nie miałyśmy wiele czasu, ale każdej próbie towarzyszyła doskonała zabawa" - podkreśla Krystyna Gawlik, szefowa KGW z Bełku.
"Jestem dumna z naszych pań – dodaje Jolanta Szejka,
sołtys Bełku i przewodnicząca Komisji Działaności Gospodarczej, Promocji
i Rozwoju. - Zawsze są pełne entuzjazmu i chętne do pracy. Trzeba
dodać, że w przygotowaniach pomagali im mężowie – więc panom też należą
się podziękowania. Doskonale się wczoraj bawiłam za sprawą wszystkich
Kół Gospodyń Wiejskich, ale zdaję sobie sprawę, że finalny efekt
poprzedzony jest dużym wysiłkiem".
Bełkowskie KGW awansowało tym samym do VII Powiatowego Turnieju Kół Gospodyń Wiejskich, który odbędzie się w styczniu w Rybnickim Centrum Kultury.
Trzymamy kciuki!
Bełkowskie KGW awansowało tym samym do VII Powiatowego Turnieju Kół Gospodyń Wiejskich, który odbędzie się w styczniu w Rybnickim Centrum Kultury.
Trzymamy kciuki!