Tu już rok!
Taki był tytuł krótkiego filmu przygotowanego na podsumowanie rocznej działalności 12 Drużyny Harcerskiej Wielopoziomowej „Płomienie Przyjaźni” w Bełku, a wyświetlanego podczas urodzinowego biwaku, jak i Harcerskiego Wieczoru Wspomnień, który miał miejsce 17 maja w Bełkowskim Domu Kultury pod hasłem: „Harcerstwo przez pokolenia”.
Mówiąc o bełkowskim harcerstwie warto wspomnieć o jego początkach. Harcerze
w Bełku byli już w okresie międzywojennym. W 1928 roku powstał zastęp męski,
którym kierował nauczyciel Jurochnik. Tworzyło go 12 druhów. Pod koniec roku
szkolnego 1928-29 wstąpiło do niego kolejnych 14 osób. W ten sposób stał się
jednym z największych zastępów w powiecie rybnickim. Całą działalność popierał
i wspomagał po II wojnie światowej dyrektor szkoły J. Tlatlik. Stworzono
również gromady zuchowe, na których czele staną Henryk Kubasa. W 1962 roku
utworzono szczep ZHP przy miejscowej straży pożarnej. W 1970roku komendantem
szczepu ZHP przy Szkole Podstawowej w Bełku została Teresa Tekień. Szczep
ten podlegał pod Harcerską Komendę Środowiskową w Stanowicach, której
komendantem był Janusz Swoboda. W tym czasie drużynę podzielono na dwa zastępy:
męski i żeński. Prowadzili je Alojzy Grzegorzek i Henryk Kubasa. Drużynowym
drużyny starszoharcerskiej został Maksymilian Bober. Natomiast drużynowym 40
osobowej gromady zuchowej został Gerard Brachaczek. Łącznie w tamtych czasach w
Bełku było 150 osób zrzeszonych w ZHP. Organizowanych było wiele obozów
m.in. Do Szymocic koło Raciborza, Wapienicy koło Bielska, Jaworku koło
Międzygórza, Ustronia, Kotliny Kłodzkiej. Natomiast zimowiska harcerskie
organizowano w Ustroniu, Szczyrku i Pielgrzymowicach. Po jakimś czasie drużyna
przerwała swoją działalność z różnych powodów: harcerze dorośli, założyli swoje
rodziny, w ten sposób skończyła się ich przygoda z
harcerstwem.
Tak pokrótce można by przedstawić historię harcerstwa w
Bełku. Ale to na szczęście nie koniec, bo w 1998 roku drużyna została
reaktywowana pod nazwą „Czarne stopy”, a jej drużynowym, został druh phm.
Wojciech Pichura. W tym samym czasie w Bełkowskim Przedszkolu działała gromada
zuchowa „Odkrywcy zapomnianych bajek”, którą prowadziła dh. Anna Lustig.
Niestety gromada rozpadła się, gdy zuchy podrosły i przeszły do drużyny harcerskiej.
Niestety w 2002 roku drużyna harcerska upadła.
W 2004r w Bełku została założona drużyna harcerska „Leśne
stwory”, jako drużyna harcerzy młodszych, skupiająca dzieci w wieku 11 do 13
lat. Jej drużynową, została dh. Aleksandra Golus. Dokładnie 5.III.2004 roku
odbyła się pierwsza uroczysta zbiórka nowo powstałej Próbnej Drużyny
Harcerskiej w Bełku. Działaliśmy wtedy przy Szkole Podstawowej im. Franciszka
Rducha w Bełku. Drużyna liczyła 16 członków w tym czterech chłopców i dwanaście
dziewczynek. W tym samym roku, drużyna otrzymała numer 12. W 2005 drużyna
zaczęła działalność przy Ochotniczej Straży Pożarnej w Bełku. Jej członkinie
brały udział w zawodach strażackich zdobywając wysokie miejsca. Do naszych
sukcesów można również zaliczyć złożenie Przyrzeczenia Harcerskiego przez pięć
dziewczyn, ponieważ gdy drużyna powstawała, wśród uczestników nie było dzieci
zrzeszonych, jedynie jedna dziewczynka miała za sobą Obietnicę Zuchową. Jako
sukcesy można również uważać ogromną ilość imprez harcerskich i nie tylko, w
których członkowie brali udział. Zaliczają się do nich: obozy oraz biwaki
hufca, wyjazdy po Betlejemskie Światło Pokoju, a także wolontariat na rzecz
Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W 2006 roku drużyna przeżyła kolejny
kryzys i zawiesiła swoją działalność. W 2007 roku, w czasie ferii, dwie
harcerki kończąc odpowiednie kursy postanowiły odnowić tradycję drużyn i gromad
harcerskich w Bełku. Jedną z nich była druhna Karolina Lustig, która
postanowiła zająć się tymi najmłodszymi i przejęła 8 Gromadę Zuchową zmieniając
jej nazwę na „Tropiciele Zwierząt”, a druga – druhna Agnieszka Warzecha podjęła
się prowadzenia 12 Wielopoziomowe Drużyny Harcerskiej pod nową nazwą „Płomienie
Przyjaźni”.
Z końcem marca minął rok odkąd gromada i drużyna zaczęły prężnie
działać. Mamy na swoim koncie wiele osiągnięć na arenie hufca i nie tylko.
Bierzemy udział w uroczystościach, które mają miejsce w naszym sołectwie, ale
również sami organizujemy różnego typu przedsięwzięcia. Współpracujemy ze
szkołą, władzami sołectwa, Stowarzyszeniem Na Rzecz Rozwoju Wsi Bełk, OSP kołem
gospodyń wiejskich, ale przede wszystkim z rodzicami zuchów i harcerzy. Staramy
się stwarzać jak najatrakcyjniejsze warunki do rozwoju harcerzy. Naszą misją
jest wychowanie młodego człowieka, czyli wspieranie go we wszechstronnym
rozwoju i kształtowaniu charakteru przez stawianie wyzwań.
W nocy z 11 na 12 kwietnia harcerze wzięli udział w biwaku,
którego celem było podsumowanie pracy drużyny w ostatnim roku. Zaczęło
się tradycyjnie od świeczkowiska. Naszymi gośćmi była komendantka hufca
dh. phm. Danuta Korus i Sołtys Bełku Pani Jolanta Szejka. Później, co było
niespodzianką, okazało się, że jedna z babć upiekła pyszny tort, bo „co to za
urodziny bez tortu”. Cały wieczór poświęcony był na wspomnienia, oglądanie
kroniki i filmów przygotowanych specjalnie na tę okazję. Czas umilały nam pląsy
i piosenki. Odbył się również quiz pomiędzy dwoma zastępami działającymi w
drużynie. W nocy, harcerzy obudził gwizdek, a oboźny ogłosił alarm mundurowy.
Okazało się, że za chwilę dwie druhny miały złożyć Przyrzeczenie Harcerskie.
Była to wspaniała chwila, której wyczekuje każdy młody człowiek wyrażający chęć
wstąpienia do Związku Harcerstwa Polskiego, ponieważ od tej chwili może się
poczuć w pełni harcerzem. Biwak świetnie ukazał dobrą współpracę, jaka jest w
drużynie. Tuż po biwaku, zaczęliśmy się przygotowywać do kolejnego
przedsięwzięcia jakim był Wieczór Wspomnień, którego byliśmy
współorganizatorami. Hasłem przewodnim wieczoru było „Harcerstwo przez pokolenia”.
Cała uroczystość zaaranżowana była jako zbiórka harcerska. Swoją obecnością
zaszczycili nas Komendantka Hufca Czerwionka-Leszczyny dh. phm. Danuta Korus,
Zastępca Komendanta hufca dh. hm. Janina Binda, Jolanta Szejka sołtys sołectwa
Bełk wraz z małżonkiem, Wiesław Janiszewski burmistrz GiM Czerwionka-Leszczyny
wraz z małżonką, i wielu innych, którzy kiedyś należeli do harcerzy. Również
delegacja rodziców zuchów i harcerzy zaszczyciła obecnością w tym spotkaniu.
Zbiórkę poprowadził były drużynowy druh Henryk Kubasa. Zaczęliśmy od opowieści
dorosłych już druhen i druhów, wspomnień, piosenek z ich obozów i zbiórek.
Stopniowo przeplataliśmy je coraz to nowszymi piosenkami i opowieściami.
Oglądaliśmy prezentacje multimedialne przedstawiające zdjęcia z dawnych lat, co
przywołało na niejednej twarzy szczery uśmiech. Harcerki z obecnej drużyny
przygotowały krótki występ artystyczny. Na koniec zawiązaliśmy krąg, przez
który przeszła „Iskierka Harcerskiej Przyjaźni”. Ta nadzwyczajna zbiórka
ukazała nam jak zmieniło się harcerstwo, nie tylko w Bełku, w ciągu tych
kilkudziesięciu lat. Ale prócz różnic, których nie brakowało, znalazło się
wiele elementów niezmiennych od lat. Po zbiórce na uczestników czekał
poczęstunek, który ufundował Miejski Ośrodek Kultury w Czerwionce-Leszczynach.
Po raz pierwszy w Bełku zostało zorganizowane takie
spotkanie. Miejmy nadzieję, ze nie po raz ostatni, a współpraca jaka nawiązała
się z różnymi organizacjami i stowarzyszeniami w ciągu ostatniego roku będzie
się nadal rozwijała i obficie owocowała.
Agnieszka Warzecha