Początki wsi
Początki
Bełku, jako osady, sięgają już przypuszczalnie czasów wczesnego średniowiecza, kiedy to mógł być miejscowością położoną na trasie „via
magna", wiodącej z południa przez Morawy i Bramę Orzeską w kierunku
północnych ziem Polski.
Co do pochodzenia nazwy Bełk,
posiadamy dwie różne wersje. Jedna z nich mówi, że jest to nazwa
pochodząca od imienia osadnika – Biela. Tę wersję zdaje się potwierdzać
jeden z najstarszych znanych dokumentów mówiących o bełkowskiej osadzie
„Liber Fundationis Episcopatus Wratislaviensis", czyli „Księga
Fundacyjna Biskupstwa Wrocławskiego" („Item apud Belconem" - „U Bełka").
A według drugiej wersji jest to nazwa topograficzna pochodząca od
bełkotu wody w strumieniu. Wersja ta jest według większości autorytetów
bardziej prawdopodobna. W historii spotykamy następujące formy nazwy
Bełk: von Belke (1415), z Bielku (1484), von Bielek (1496), Belk (1502),
Bielikh (1679), Belck (1714).
Najstarszym dokumentem
zawierającym informacje o Bełku jest „Liber Fundationis Episcopatus
Vratislaviensis" z ok. 1305 r., w którym znajduje się następujący tekst:
„Item apud Belconem ernut 30 mansi soluentes fertones expela libertate,
de quibus prepositura Opoliensis de agris dudum cultis habet tres
reliqui uero ad mensam domini episopi pertinebunt", czyli „U Bełka po
upływie czasu wolnizny będzie 30 łanów płacących wierdunki, z których
prepozytura opolska ma trzy, a to z ról już od dawna użytkowanych,
reszta zaś będzie należeć do stołu pana biskupa". Można zatem
wywnioskować, że przed 1305 r. istniała w Bełku osada na prawie polskim
mająca powierzchnię trzech łanów, natomiast po lokacji osady na prawie
niemieckim, miejscowość miała mieć trzydzieści łanów.
O
istnieniu Bełku przed lokacją na prawie niemieckim świadczy ważne
świadectwo materialne w postaci kopca nad Bierawką, będącego siedzibą
osadnika Bełka. Parafia powstała prawdopodobnie między 1305 r. a ok.
1320 r.
Kolejnym dokumentem zawierającym informacje o
Bełku jest akt wyznaczenia przez księcia Jana II Żelaznego dla swej żony
Heleny działu wdowiego. Pochodzi on z dnia 12 X 1412 roku. W dokumencie
tym znalazły się nazwy m.in. Bełku, Palowic i Dębieńska. Z 1447 r.
posiadamy wzmianki o płaceniu przez Bełk świętopietrza. Aż do XIX wieku
specyfiką Bełku było to, że leżał na granicy diecezji krakowskiej i
wrocławskiej, jednakże zawsze Bełk (oprócz XV i XVI w.) należał do
diecezji wrocławskiej. Obecnie zaś należy do archidiecezji katowickiej.
Właściciele majątku
Pierwszym znanym z imienia właścicielem Bełku był Mikołaj,
wymieniony w „Codex Diplomaticus Silesiae" w 1415 r. Nie znamy ani
herbu, ani przydomku Mikołaja. Następnie, od 1437 r. Bełkiem rządził
rycerski ród Czaplów. Ostatnim panem na Bełku z tego rodu był Jan Czapla
(alias Jan Bełkowski), który w 1538 r. został wymieniony już jako pan
na Ponięczycach (niedaleko Strzelec Opolskich). Ks. Koziołek w swej
kronice Knurowa wymienia jako zabójcę księdza Walentego z Jankowic
rycerza Zygfryda Bełko z Bełku, który mógł być właścicielem wsi po
Mikołaju, a przed rodziną Czapla.
W wyniku zamiany z
rodziną Czapla do Bełku przywędrował możny ród Holly (pochodzenia czeskiego), posiadający na terenie księstwa opolsko-raciborskiego 11 miejscowości, m.in.: Szczygłowice, Bełk i
Dębieńsko Stare. Pierwszym, wymienionym w 1565 r. członkiem tego rodu
był Jan Holly z Ponięczyc. Następnymi właścicielami z rodu Holly byli:
Jan Holly (1644), Franciszek Holly (1653 r.), Adalbert Holly (1657),
Krzysztof Holly (1667), Henryk Holly (1680), Wacław Holly (1693 r.,
sędzia ziemski) oraz Hiacynt Holly (1723). Najbardziej znanym członkiem
tej rodziny był Adalbert, który posiadał 6 karczm i był miłośnikiem płci
pięknej. Według przekazu dał się on pochować jako pokutnik przed
wejściem do kościoła, aby stąpali po nim ludzie a on mógł zaglądać
kobietom pod spódnice. On też ufundował żegnaczki dla kościoła (1657). Z
żeńskich przedstawicielek rodziny Holly wymieniane są Jadwiga i
Elżbieta. W owym czasie Holly byli drugimi po Welczkach, największymi
posiadaczami ziemskimi w tym rejonie.
W 1746 roku Bełk
Dolny został zakupiony przez rodzinę Osieckich. Bełk Górny kupił od
Karola Antoniego Holly Jan von Stengel (1765).
W 1749 r.
Bełk Dolny kupił Jan Nepomucen Franciszek de Twardawa (zm. 1763), a po
nim właścicielem został jego syn Karol de Twardawa. Z czasem w
posiadaniu tego ostatniego znalazły się obie części miejscowości.
Z 1784 r. pochodzi ciekawy opis Bełku: „Bełk Dolny należy do von
Twardawy. Jest tam 1 folwark,1 kościół i szkoła. Mieszka tam 14
pełnorolnych chłopów, 7 zagrodników i kilku chałupników. Razem 111
mieszkańców. Betk Górny należy też do uon Twardawy. Sq tam dwa młyny,1
folwark, mieszka 13 kmieci, 7 zagrodników i kilku chałupników. W
sumie 112 mieszkańców."
Kolejnymi właścicielami Bełku
zostali baron von Dalwigh i hrabia Antoni Węgierski oraz jego syn
Fryderyk. W 1816 r. miejscowość kupił gliwicki kupiec Franciszek Galii. W
roku 1818 r. w Bełku Dolnym znajdowały się 24 domy i 90 mieszkańców,
natomiast Bełk Górny liczył 27 domów i 180 mieszkańców.
Zięciem Gallego był zasłużony dla Śląska przemysłowiec szkocki John
Baildon (1772 - 1846). Po śmierci teścia właśnie on został właścicielem
Bełku. Był pionierem hutnictwa na Śląsku, na który został sprowadzony w
1793 roku przez hrabiego Redena. Zbudował hutę w Gliwicach, a w 1828 r.
wystawił wielki piec w hucie w Wełnowcu. W Katowicach, w 1823 roku
założył hutę własnego imienia. Jego żona nosiła imię Helena. W Bełku
założył kopalnię „Helena", która potem była własnością Karola
Goduli, Antoniego i Emili Gemanderów oraz Alfonsa Lukasa. John Baildon
zmarł w 1846 r. i został pochowany na cmentarzu w Gliwicach. Groby jego
dzieci, Wiliama i Marii (zamężnej z hrabią von Strachwitzem)
znajdują się prawdopodobnie na bełkowskim cmentarzu przy kościele.
Syn Johna - Artur Baildon, ożeniony z Waleską Wilczek sprzedał
Bełk w 1852 r. Antoniemu Gemanderowi (zm. 1889) oraz jego żonie Emilii
(przed wyjściem za mąż Emilia była służącą Karola Goduli, który zapisał
jej znaczną część swego majątku). Rodzina Antoniego Gemandera bardzo
zasłużyła się dla bełkowskiego kościoła, m.in. ufundowała stacje drogi
krzyżowej. W 1864 r. powierzchnia gruntów należących do gminy Bełk Dolny
wynosiła 223,26 morgi, natomiast do gminy Bełk Górny należało 942,95
morgi. Antoni Gemander zakupił także (12 VI 1867 r.) za sumę 45.000
talarów dobra czerwieńskie. Po śmierci Antoniego Gemandera majątek
odziedziczyła jego żona Emilia. Kolejny właściciel (od 1890 r.) Bełku
Alfons Lukas von Meisner był bratankiem Emili Gemander. Rodzina Lukas
bardzo zasłużyła się dla Bełku. Ufundowała m.in. szpital, gdzie do
opieki nad chorymi sprowadzono Siostry Służebniczki N. M. P oraz
znacznie rozbudowała majątek. Żona Alfonsa Lukasa nazywała się Alicja
von Schweinitz. Mieli troje dzieci - dwóch synów i jedną córkę. Lukas
był głęboko wierzącym katolikiem, kolatorem kościoła bełkowskiego.
Rodzina Lukasów
Czasy I wojny światowej i powstań śląskich
28 czerwca 1914 roku w Sarajewie został zamordowany austriacki
następca tronu - arcyksiążę Franciszek Ferdynand. Wydarzenie to było
bezpośrednią przyczyną wybuchu I wojny światowej. W jej czasie
zmobilizowano większość mężczyzn, obniżono płacę i doprowadzono do tego,
iż ubrania kupowane pod koniec wojny zwane były „pokrzywiokami". Wg
spisu ludności z dnia l grudnia 1910 roku w Bełku było 1458
mieszkańców, z czego 86,6 % (1352 osoby) było ludnością polską, a tylko
13,0 % ludnością niemiecką. Osoby dwujęzyczne stanowiły 0,4 %.
Czasy, w których Lukasowie władali Bełkiem przypadły na okres
ożywienia życia narodowego. Jego symbolem były trzy powstania śląskie.
Pierwsze z nich wybuchło w nocy z 16 na 17 VIII 1919 r., a zostało
stłumione 24 VIII. Z terenu Czerwionki - Leszczyn polegli w nim F. Kuś z
Dębieńska i F. Panes z Czerwionki.
II powstanie śląskie
rozpoczęło się w nocy z 19 na 20 sierpnia 1920 r. W czasie walk w
Przegędzy zginął miejscowy powstaniec Józef Buchta. Przy wypieraniu
Niemców z Dębieńska Starego polegli Franciszek Biernot z Dębieńska i
Serafin Brzoza z Książenic. Powstanie to poprzedziło na Śląsku
plebiscyt.
Plebiscyt zgodnie z wolą traktatu wersalskiego został przeprowadzony na Śląsku 20 III 1921 r.
W Bełku (gminie) wyniki plebiscytu przedstawiały się następująco:
• Uprawnionych do głosowania - 679
• Głosy za przyłączeniem do Polski - 440
• Głosy za pozostawieniem w granicach Niemiec - 230
• Głosy nieważne - 9
Ogólny wynik plebiscytu na terenie naszej gminy, dołączając
obszary dworskie, wynosił 4767 głosów za Polską oraz 2347 za Niemcami.
III Powstanie Śląskie wybuchło w nocy z 2 na 3 maja 1921 r. W
powstaniu tym brali również udział mieszkańcy Bełku i okolicznych gmin. W
Czerwionce I baon Teofila Bieli z Czuchowa stoczył bitwę z połączonymi
siłami niemiecko-włoskimi o wyzwolenie rejonu kopalni „Dubensko". Po
zdobyciu Czerwionki oddział pomaszerował pod Górę św. Anny, gdzie
rozegrała się największa bitwa III powstania śląskiego.
W wyniku powstań śląskich 1/3 obszaru plebiscytowego została włączona do Polski.
W powstaniach śląskich z Bełku zginęli: Piotr Nalepa i Paweł
Warzecha. W Bełku zorganizowano także gniazdo Towarzystwa Gimnastycznego
„Sokół".
Czasy II Rzeczpospolitej
Wyniki plebiscytu zadecydowały o tym, że Lukas zdecydował się opuścić
Bełk i pojechać do Alt Reichnau w Niemczech, gdzie mieszkali już jego
dwaj synowie. Majątek został sprzedany Bronisławowi Jastrzębcowi
Albinowskiemu. Lukas natomiast z dużą sumą pieniędzy udał się do Alt
Reichnau, jednakże w skutek inflacji w ciągu jednego dnia cała suma
przepadła. Lukasowie mieli córkę Eleonorę, która zmarła przy porodzie i
wg tradycji leży w kopcu z dzieckiem na ręku ubrana w piękną suknię.
Następnym właścicielem Bełku został Bronisław Jastrzębiec Albinowski.
Nie powodziło mu się najlepiej, żonę miał chorowitą, więc często
wypłacał pracownikom produktami spożywczymi, m.in. wódką produkowaną w
własnej gorzelni (jedyna gorzelnia w okolicy posiadająca aparaturę do
czyszczenia spirytusu), co spowodowało wymianę wódki na produkty
spożywcze i zbiorowe pijaństwo w Bełku. B. Albinoski miał dwoje dzieci
Macieja i Ewę. Był on ostatnim właścicielem Bełku. W 1930 roku ufundował
figurę Matki Boskiej Królowej Nieba. Czasy międzywojenne były dosyć
ciężkie, wprowadzono m.in. przymusowe urlopy kopalniane zwane turnusami.
Miejscowość wzmiankowana jest w wydanym w 1937 r.
„Turystyczno-krajoznawczym przewodniku po woj. śląskim" Stanisława
Berezowskiego. Tekst tej wzmianki brzmiał następująco: „Bełk - gmina
powiatu rybnickiego, 2032 mieszkańców; stacja kolejowa Jaśkowice (3 km)
na linii Orzesze - Rybnik; do Rybnika szosą 13 km; szkoła powszechna.
Drewniany kościół parafialny św. Marii Magdaleny z wieku XVII . W
zakrystii na belce data 1753, rok dobudowania jej do kościoła,
kropielnica kamienna z datą 1657. W barokowym ołtarzu głównym
gotyckie płaskorzeźby, przedstawiające św. Katarzynę i Barbarę. Ołtarz
ten bardzo charakterystyczny dla kościołów śląskich posiada skrzydła
boczne ażurowe, złożone ze splotów roślinnych. Ambona barokowa, w
przedsionku okuta skrzynia."
W czasach międzywojennych w Bełku działała mniejszość niemiecka skupiona w organizacji „Volksbund" lub z nią związana.
W okresie międzywojennym funkcjonował w Bełku szereg sklepów,
restauracji i zakładów rzemieślniczych: restauracje: Orszulik (Budny),
Pająk, Sidełko, sklepy towarowe: Zajonz, Szremer, Klimas, Naczyński,
Golus, Albinowski, Małkusz, Dyczka, Tabacki, piekarnie: Pająk, Rudzok,
rzeźnie: Brych, Gawlik, Otremba, fryzjerstwo: Wieloch, stolarstwo:
Naczyński, Kluczniok, kołodziejstwo: Franek, Salamon, krawiectwo:
Kolasiński, Tajnert, Mazur, zakłady szewskie: Wróbel, Osiński, Warzecha,
kowalstwo: Kluczniok, Glenszczyk.
Nowsze dzieje
Dnia 1 września 1939 r. wczesnym rankiem wojska niemieckie
przeszły granicę w kilku miejscach, m.in. niedaleko Gliwic. Do Bełku
oddziały zwiadowcze Wehrmachtu wkroczyły ok. godz. 7.00 rano. Ostatni
naczelnik gminy - Szymocha zbiegł na teren centralnej Polski i tam
został aresztowany. W lesie zwanym „Pasterniok" rozstrzelano miejscowego
leśniczego Buchalika. Od początku zaczęto organizować niemiecki
samorząd. Bełkowskim przewodniczącym NSDAP - Ortsgrupenieitrem został
miejscowy Niemiec Josef Grzybek, który jednakże nie wyrządził nikomu
krzywdy. Czasy wojny były bardzo smutne, z frontu przychodziły straszne
wieści, ludzie tracili na wojnie swych synów, ojców, braci. W 1941 roku
wprowadzono listę narodowościową (DYL), a mieszkańców podzielono na
cztery grupy:
1. Niemcy wykazujący się aktywną postawą niemiecką w czasach 20-lecia międzywojennego
2. Osoby opowiadające się po stronie niemieckiej, lecz nie uczestniczący aktywnie w działalności organizacji niemieckich
3. Ślązacy, nie opowiadający się po żadnej stronie
4. Ślązacy opowiadający się po stronie polskiej
W tymże roku w Bełku mieszkało 2384 ludzi, z czego w kopalniach
pracowały 232 osoby. Większość mieszkańców Bełku znalazła się w trzeciej
grupie. Do wojska mobilizowano członków pierwszych trzech grup.
Ponadto wprowadzono rozporządzenie nakazujące nadawanie dzieciom
imion niemieckich. W 1945 roku (26 stycznia) nadeszło wyzwolenie i
rozpoczął się okres PRL-u.
Do reformy administracyjnej w
1977 r. Bełk stanowił odrębną gminę, następnie został włączony do gminy
Czerwionka-Leszczyny.
Źródło: G. Czapla, Bełk. Zarys dziejów wsi od jej założenia aż do współczesności, Bełk 2003